- autor: Trener69, 2014-08-11 10:34
-
Barycz Sułów przegrała u siebie mecz sparingowy 1:4 z Wiwą Goszcz, który został rozegrany w piątek 8 sierpnia. Honorowego gola dla Baryczy strzelił Piotr Mierzejowski.
Rywalem sułowian w piątkowym meczu sparingowym był wicemistrz wrocławskiej klasy okręgowej Wiwa Goszcz. W barwach drużyny z Goszcza zagrało 2 byłych zawodników Baryczy Sułów: Jarosław Gajowy i Iwo Kwaczewski. Drużyną Baryczy dowodził z ławki Mariusz Niedbała, który zastępował trenera Przemysława Grochowickiego przebywającego tym samym czasie na turnieju w Świdnicy z dziećmi z Akademii Sportu Milicz. W barwach sułowian zagrało 2 nowych zawodników: Bartosz Serweta (ostatnio Płomień Krośnice – klasa B) oraz Mariusz Niedbała (Piast Żmigród – III liga). Do gry po półrocznej przerwie wrócił także Piotr Jurczak.
Przez całą pierwszą połowę przeważali bardziej doświadczeni gracze Goszcza, którzy byli zdecydowanie częściej przy piłce. Mimo tej przewagi, pierwsi groźną sytuacje do strzelenia goli mieli zawodnicy Sułowa. W 15 minucie Robert Bieńkowski niczym Diego Maradona, od środkowej linii biegł z piłką na bramkę Goszcza. Popularny Mały po drodze minął 3 obrońców Goszcza, ale będąc sam przed bramkarzem uderzył w boczną siatkę. Chwilę później po niepotrzebnej stracie Mateusza Wybierały w środku pola, napastnik gości groźnie uderzał, ale jego strzał wybronił Marcin Goczling. W 27 minucie zamiast piłkę to nogi napastnika Goszcza złapał wychodzący z bramki Marcin Goczling, za co sędzia podyktował rzut karny dla gości. Gola dla Wiwy lekką podcinką w środek bramki zdobył z jedenastki zawodnik Goszcza. W 31 minucie po świetnym podaniu rozgrywającego Goszcza za obrońców Sułowa, napastnik gości w świetnej sytuacji trafia w poprzeczkę. W 33 minucie jest już 0:2. Z około 15 metrów uderzył po ziemi napastnik Goszcza. Zasłonięty i oślepiony przez słońce Marcin Goczling praktycznie nie interweniował. W 40 minucie w dobrej sytuacji Rafał Basa uderzył nad poprzeczką. Wcześniej bramkarz Goszcza wygrał pojedynek sam na sam z próbującym go minąć Andrzejem Basą. Do przerwy było 0:2.
Po przerwie w 60 minucie Barycz strzeliła kontaktowego gola. Robert Bieńkowski zagrał prostopadłą piłkę do Piotra Mierzejowskiego, który przedarł się pomiędzy 2 obrońcami i uderzył na bramkę. Strzał Mierzeja sparował golkiper Wiwy, ale przy dobitce był już bezradny. W 70 minucie Wiwa strzeliła bramkę na 3:1. W tej sytuacji fatalny błąd popełnił bramkarz Marcin Goczling, który wybijając piłkę źle w nią trafił i wysunął futbolówkę na pustą bramkę napastnikowi z Goszcza. W 83 minucie Wiwa ustaliła wynik meczu na 4:1. Po wrzutce z prawej strony, napastnik gości umieścił piłkę w siatce.
W poniedziałek 11 sierpnia Barycz zagra na wyjeździe mecz sparingowy z III-ligowym Piastem Żmigród. Mecz rozpocznie się o godz. 18.30.
Barycz Sułów – Wiwa Goszcz 1:4
(gol dla Baryczy: Mierzejowski 60)
Skład Baryczy Sułów
Marcin Goczling – Beniamin Kauch, Michał Musioł, Karol Kiszczak, Arkadiusz Naskrętski – Piotr Mierzejowski, Mateusz Wybierała, Konrad Nowacki, Andrzej Basa – Robert Bieńkowski, Tomasz Szyszka oraz Rafał Basa, Patryk Goczling, Paweł Kauch, Patryk Kwaczewski, Piotr Jurczak, Bartosz Serweta, Mariusz Niedbała (zmiany lotne). Trener: Mariusz Niedbała.