- autor: Trener69, 2017-10-10 22:18
-
Po niesamowitym meczu oglądanym przez ponad 300 widzów Barycz Milicz pokonała w niedzielę 1 października 4:2 Barycz Sułów w meczu derbowym gminy Milicz w klasie A. Spotkanie rozegrano na nowym boisku trawiastym.
Dodatkowym smaczkiem meczu derbowego pomiędzy Baryczą Milicz a Baryczą Sułów była inauguracja wybudowanego przez gminę Milicz za 874 tys. zł boiska trawiastego. Jeszcze we wtorek 26 września mecz był planowany do rozegrania na nawierzchni sztucznej, a nowe boisko trawiaste miało zostać zainaugurowane od początku rundy wiosennej. Jednak w środę 27 września burmistrz Piotr Lech po obejrzeniu nowej murawy zdecydował, że mecz derbowy zostanie rozegrany na długo wyczekiwanym przez piłkarzy Baryczy Milicz boisku trawiastym. Specjalnie na mecz wypożyczono z Krośnic i przywieziono na milicki stadion rozkładane trybuny z kortów tenisowych.
Sam mecz był niezwykle emocjonujący. Wynik spotkania w 29. min otworzył środkowy pomocnik Baryczy Milicz Damian Pośpiech, który uderzył na bramkę z 17 metrów. Piłka po rykoszecie od obrońcy Sułowa wpadła po rękach bramkarza LKS Marcina Goczlinga do siatki. W 35. min było już 2:0. Niezwykle dynamiczny tego dnia napastnik Baryczy Milicz Sebastian Walniczek w sytuacji sam na sam strzałem po ziemi pokonał bramkarza gości i do przerwy milicka Barycz prowadziła dwoma bramkami. Na początku 2. połowy Sułów rzucił się na drużynę z Milicza. W 48. min po wrzutce z rzutu wolnego Roberta Bieńkowskiego i zamieszaniu podbramkowym piłka trafiła pod nogi Bartosza Hęciaka, który uderzeniem z bliska zdobył gola kontaktowego. W 57. min było już 2:2. Hęciak w sytuacji sam na sam minął bramkarza Baryczy Mateusza Płóciennika i skierował piłkę do pustej bramki. Milicz nie poddał się i w 60. min bramkę na 3:2 zdobył cudownym uderzeniem z 18 metrów przy słupku Przemysław Kliś. W 75. min czerwoną kartkę za brutalny faul na Robercie Bieńkowskim zobaczył lewoskrzydłowy Milicza Radosław Naskrętski. Wydawało się, że Sułów dogoni Milicz. Jednak w 82. min fantastycznym rajdem od połowy boiska popisał się Sebastian Walniczek, który wspaniałym uderzeniem z 20 metrów przy słupku strzelił gola na 4:2 i podopieczni trenera Jarosława Kołodzieja mogli się cieszyć ze zdobycia 3 punktów. Oglądane przez ponad 300 kibiców spotkanie było wielkim świętem lokalnego futbolu w gminie Milicz.
Barycz Milicz – Barycz Sułów 4:2
(gole: S. Walniczek 35 i 82, Pośpiech 29, Kliś 60 – Hęciak 48 i 57)
Składy
MILICZ: Mateusz Płóciennik – Mateusz Babiarz, Szymon Wojewoda, Adam Walniczek, Maciej Łukowiak – Mateusz Wąs, Damian Pośpiech, Paweł Stolarek (86 Rafał Kaźmierczak), Przemysław Kliś, Radosław Naskrętski – Sebastian Walniczek (84 Wojciech Choduń). Trener: Jarosław Kołodziej.
SUŁÓW: Marcin Goczling – Jakub Przybylski, Michał Musioł, Mariusz Bieńkowski, Maciej Bachta – Bartosz Hęciak, Konrad Nowacki, Szymon Iwanicki, Maciej Samulski (76 Szymon Achtel) – Robert Bieńkowski, Mateusz Sipowicz. Trener: Przemysław Grochowicki.